Aktualności

Zdecydowały rzuty karne. ROW Rybnik zwycięzcą Poltent Pucharu Polski

15/04/2024 12:09
W słoneczne sobotnie popołudnie ROW Rybnik i Decor Bełk zmierzyli się w finale Poltent Pucharu Polski Podokręgu Rybnik. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne.
W nich lepszy był ROW Rybnik, który po niezwykle emocjonującym spektaklu sięgnął po trofeum, wygrywając 4:3.

Spotkanie zaczęło się od kilku nieśmiałych wypadów z obu stron. Pierwszy strzał w meczu oddał Piotr Makowski, lecz nie zmusił do interwencji bramkarza zielono-czarnych. W kolejnych akcjach gości z Bełku, pierwsze skrzypce grał Patryk Fabian. W 5. minucie z jego kąśliwym strzałem poradził sobie Dominik Stanny, ale chwilę później musiał liczyć już na uśmiech losu, gdy piłka po świetnym uderzeniu Fabiana trafiła w poprzeczkę i wyszła poza boisko, ocierając się o plecy bramkarza ROW-u. W 9. minucie rywalizacji, siły w uderzeniu głową zabrakło Kamilowi Spratkowi i bramkarz Bartosz Gruszczak mógł spokojnie złapać piłkę. W pierwszej fazie meczu dominowali przyjezdni, czego dowodem była kolejna próba Piotra Makowskiego. Lewonożny zawodnik uderzył jednak tylko w boczną siatkę bramki rybniczan.

W 19. minucie potyczki powinno być 1:0 dla gospodarzy. Świetną akcję jeszcze na swojej połowie rozpoczął Kamil Spratek, który przytomnie zagrał do Kamila Sikory. Piłkarz ROW-u idealnie „zabrał się” w pole karne, położył nawet obrońcę, ale uderzył niecelnie i futbolówka minimalnie minęła bramkę drużyny Decoru Bełk. Ta sytuacja mogła zemścić się chwilę później. W „szesnastkę” rybniczan wpadł Konrad Warmiński, jednak przegrał pojedynek z Dominikiem Stannym i tym samym nie otworzył wyniku finałowego starcia. Gdy minęło pół godziny gry, tempo meczu wyraźnie spadło, choć goście wciąż potrafili wyprowadzać groźne ataki. Tak było w 41. minucie spotkania, kiedy z prawego skrzydła piłkę otrzymał Piotr Makowski. Zawodnik uderzył z linii pola karnego, ale znowu zabrakło naprawdę niewiele. Już w doliczonym czasie, ładną interwencją popisał się Stanny, który poradził sobie z próbą Patryka Fabiana. Po ciekawej pierwszej części meczu obie drużyny udały się na przerwę.

Drugą połowę wspaniale otworzył David James. Zawodnik ROW-u Rybnik otrzymał podanie od Pawła Mandrysza i bez problemu znalazł drogę do bramki, dając gospodarzom prowadzenie. W 52. minucie finału wspomniana dwójka znowu odegrała główne role. Tym razem, to David James zagrał piłkę do Mandrysza, lecz rybniczanin uderzył w środek bramki, gdzie ustawiony był Bartosz Gruszczak, który zażegnał niebezpieczeństwo. Niecelnym strzałem na bramkę zielono-czarnych odpowiedział Wojciech Rasek. Decor Bełk naciskał, a w 71. minucie ponownie próbował Makowski. Gorąco pod bramką ROW-u było chwilę potem, gdy do bezpańskiej piłki ścigali się Piwczyk i Dankowski. Ostatecznie obrońca gospodarzy był szybszy i uchronił swój zespół od utraty gola.

W 82. minucie przed szansą podwyższenia wyniku stanął Paweł Mandrysz. 26-letni zawodnik łatwo przedostał się w pole karne Decoru, ale wybornie między słupkami spisał się Gruszczak, który zatrzymał zmierzającą do bramki piłkę. Golkiper gości utrzymał swoją drużynę w grze jeszcze w końcówce spotkania, gdy w sytuacji sam na sam obronił strzał Pachucego i dobitkę Mandrysza.

W doliczonym czasie meczu bramkarze obu drużyn mieli ręce pełne roboty! Decor Bełk dopiął swego i za sprawą Bartosza Smyły doprowadził do wyrównania w 94. minucie gry! Podopieczni Marcina Domagały chcieli pójść za ciosem, jednak ROW Rybnik ustrzegł się błędów i zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne.

Pierwsze dwie serie „jedenastek” w wykonaniu obu ekip okazały się bezbłędne. W trzeciej serii pomylił się Kosma Zawada z Decoru Bełk. W czwartej kolejce chybił Paweł Chłodek z ROW-u Rybnik i o zwycięstwie zdecydowała ostatnia seria rzutów karnych. W niej zawiódł Bartosz Smyła. Skutecznie odpowiedział Jakub Dankowski z ROW-u i jego drużyna oszalała z radości! Podopieczni trenera Dawida Jóźwiaka wygrali 4:3 i sięgnęli po Puchar Polski Podokręgu Rybnik.

ROW 1964 Rybnik – Decor Bełk 1:1 k. 4:3

1:0 David James 46’

1:1 Bartosz Smyła 90+4’

 

Rzuty karne:

0:1 Patryk Joachim

1:1 Jan Janik

1:2 Dawid Piwczyk

2:2 Kamil Spratek

2:2 Kosma Zawada (obroniony)

3:2 Szymon Balcer

3:3 Piotr Pacholski

3:3 Paweł Chłodek (obroniony)
3:3 Bartosz Smyła (nad bramką)

4:3 Jakub Dankowski

 ROW Rybnik: Dominik Stanny – Szymon Balcer, Jan Janik, Jakub Dankowski, Łukasz Niemiec (69’ Fabian Włodarczyk), Paweł Mandrysz, Kamil Spratek, Paweł Chłodek, Jakub Koseła (69’ Salvador Pryka), David James (66’ Arystydes Pachucy), Kamil Sikora.

Decor Bełk: Bartosz Gruszczak – Piotr Makowski, Piotr Pacholski, Tomasz Reguła, Wojciech Rasek, Patryk Fabian (61’ Dawid Piwczyk), Konrad Warmiński (83’ Bartosz Semeniuk), Łukasz Krakowczyk (75’ Patryk Joachim), Kosma Zawada, Aleksander Barteczko (68’ Bartosz Smyła), Alexis Mendes.

Żółte kartki: Kamil Sikora (ROW).

Sędzia: Marcin Bochynek.

 

Tekst: Beata Fojcik

Zdjęcia : Łukasz Kozik